Narzeczeństwo to wyjątkowy okres w życiu każdej pary, będący etapem przejściowym między związkiem a małżeństwem. To czas, który pozwala na głębsze poznanie się, wspólne planowanie przyszłości oraz przygotowania do ślubu. W Polsce uznaje się, że okres narzeczeństwa zaczyna się od zaręczyn, które są zapowiedzią ślubu. Zaręczyny mogą być intymnym momentem danej pary, bądź mogą odbywać się z udziałem rodziny lub przyjaciół.

W niektórych kulturach i religiach narzeczeni są zachęcani do udziału w kursach przedmałżeńskich, które mają na celu pomóc im lepiej zrozumieć, na czym polega małżeństwo, jak radzić sobie z potencjalnymi problemami i jak budować trwały związek oparty na wzajemnym szacunku i miłości.

Zapytaliśmy pary małżeńskie, jak wspominają ten okres?

Narzeczeństwo było dla nas okresem, kiedy mogliśmy się lepiej poznać. Był to czas intensywnych przygotowań do ślub. Wspominamy ten okres bardzo dobrze. W okresie przygotowań ślubu i wesela uczyliśmy się siebie. Pary często nie zdają sobie sprawy, że ten okres to swego rodzaju test dla związku. Kiedy przygotowuje się wesele, ślub para musi podejmować liczne decyzje, nie zawsze jest w tym zgodna. Można powiedzieć, że w narzeczeństwie uczyliśmy się kompromisu.

Narzeczeństwo to wspaniały okres pełen romantyzmu, randek. Wszystkim tym, którzy przeżywają ten okres życzę, aby dobrze go wykorzystali. Po ślubie, gdy pojawiają się dzieci, para nigdy nie ma już tyle czasu dla siebie. Nie oznacza to, że okres macierzyństwa jest czymś zły, każdy z tych etapów ma jakiś urok.

Narzeczeństwo to swego rodzaju etap przejściowy pomiędzy byciem czyjąś dziewczyną, a żoną. W narzeczeństwie dopiero zaczynasz kogoś poznawać, jednak to dopiero małżeństwo pokazuje prawdziwy obraz danej osoby. Masz już na kogoś akt własności i czasami wydaje Ci się, że nie musisz się starać. Ale tak nie jest. Niestety zarówno my kobiety, jak i mężczyźni o tym często zapominają. Szkoda może, gdyby nie żyli w świadomości, że obrączka nie daje nam dożywotniego aktu własności. Może wtedy nie byłoby tylu rozwodów.

A Wy jak definiujecie narzeczeństwo?